Koktajle są proste, szybkie, smaczne i zdrowe. Do tego świetnie nadają się jako baza pod wegańską odżywkę białkową na siłownię. Pisze o tym, bo jakiś czas mąż mój szukał dobrego rozpuszczalnika dla odżywki z proteinami konopnymi. Z wodą smakowała jak ohydna ziemista breja. W miarę dawała radę z sokiem z czarnej porzeczki czy mlekiem sojowym, ale dopiero w połączeniu z koktajlami można o niej powiedzieć "dobra".
Składniki na 2 duże szklanki koktajlu:
- 2 dojrzałe, miękkie banany
- 400ml mleka roślinnego (w tabelce kalorii niesłodzone mleko sojowe)
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 1 łyżka karobu
- 2 łyżki płatków owsianych
- ***opcjonalnie: odrobina ulubionej słodyczy (polecam ksylitol i stewę)-jeśli banan jest wystarczająco dojrzały i słodki koktajl nie wymaga słodzenia. Zamiast słodzika można użyć też słodzonego, smakowego mleka roślinnego (w tabelce wersja bez dodatku słodyczy)
- ***do porcji lubego dodałam 2 miarki (30g) odżywki proteinowej ORGANIC HEMP PROTEIN ***Nie uwzględniałam jej w tabelce wartości odżywczych.
Przygotowanie:
Wszystkie składniki wrzucamy do wysokiego pojemnika i miksujemy/blendujemy. :D
***Po odlaniu porcji dla siebie do drugiej części dodałam ww. odżywkę i miksowałam ponownie.
***Po odlaniu porcji dla siebie do drugiej części dodałam ww. odżywkę i miksowałam ponownie.
Uwielbiam koktajle, ale teraz jak jestem sama w domu nie mogę ich robić, bo Anastazja boi się blendera : <
OdpowiedzUsuń:( No bo blender straszna potwora jest, Nie dziwię się. Ostatnio staram się wypijać codziennie szklankę jakiegokolwiek koktajlu z dużą ilością farfocli w środku :D Na śniadanie w sam raz.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń